cerber cerber
71
BLOG

Wpis na ciszę wyborczą

cerber cerber Polityka Obserwuj notkę 1

 

PO czyli Partia Obłudy.

Partia jak krowa, która dużo ryczy a mało mleka daje. Dobrze to ilustruje poniższy film, w którym widzimy jak kończą się inicjatywy organizowane przez PO jedynie dla efektu medialnego, dla piaru a nie z myślą o rzeczywistych oczekiwaniach ludzi.. Gdy partia ta dostaje władzę, ma media które jej sprzyjają, ma wszystkie instrumenty potrzebne do realizacji tego o co wcześniej walczyła - partia ta swoje własne wcześniejsze inicjatywy olewa. Ludzki wysiłek i nadzieje idą na przemiał. 750 tysięcy podpisów pod oczekiwaniami Polaków idzie na przemiał.

 

 

Wysokie standardy Partii Obłudy dobrze oddaje film z posłem Fedorowiczem, który z wyraźnym rozbawieniem odczytuje głupkowaty wierszyk o "sraczce" określając go "to jest ładne".

 

 

A kwintesencją miałkości tej partii jest jej kandydat na prezydenta. Kandydat który zaliczył w swojej kampanii więcej wpadek niż wszyscy poprzedni urzędujący prezydenci. Kandydat nie znający pojęcia empatia, nie potrafiący wczuć się w emocje ludzi czy to po największej tragedii narodowej czy przy powodzi. Najlepszy z najlepszych członków tej Partii Obłudy wyłoniony w prawyborach tej partii.

Daj Boże, aby nie reprezentował nas Polaków przez najbliższe 5 lat. 

 

I na zakończenie wpis Ziemkiewicza. Bez komentarza.

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------

Komorowski, czyli wszystko, co chcesz

1 lipca 2010 autor rp

Redaktor Gadomski będzie głosował na Komorowskiego, bo Kaczyński to socjalista i etatysta, który zwiększy mechanizmy rządowej redystrybucji dochodów.

Redaktor Żakowski będzie głosował na Komorowskiego, bo Kaczyński to ultraliberał, który w okresie swych rządów rozmontował całkowicie mechanizmy redystrybucji, chroniąc fortuny oligarchów.

Redaktor Kolenda Zalewska będzie głosować na Komorowskiego, bo to prawdziwy katolik, przyjęty w kampanii wyborczej przez kardynała Dziwisza.

Profesor Łagowski będzie głosować na Komorowskiego przeciwko biskupom, którzy pozwalają sobie palcem wskazywać kandydatów, podżegając do wrogości.

Profesor Środa i stadko skupionych wokół niej feministek będzie głosować na Komorowskiego, bo to liberał, z którym można się dogadywać, a z Kaczyńskim, jako katolikiem „nie ma żadnej wspólnej płaszczyzny”.

Redaktor Kontek z „Faktu” będzie głosować na Komorowskiego, bo go zbrzydziło, że Kaczyński gra trumnami.

Redaktor Michnik z „Gazety Wyborczej” będzie głosować na Komorowskiego, bo IV Rzeczpospolita to państwo, które zabiło Barbarę Blidę.

Generałowa Andersowa będzie głosować na Komorowskiego, bo to stary prawy Polak z patriotycznej tradycji.

Jerzy Urban będzie głosować na Komorowskiego, bo „jego prezydentura popchnie PO w lewo, w stronę SLD”.

Lech Wałęsa będzie głosować na Komorowskiego, bo to człowiek niezłomny w walce z komunizmem.

Wojciech Jaruzelski będzie głosować na Komorowskiego, bo to człowiek kompromisu, który nikogo nie wyklucza.

Generał Dukaczewski będzie głosować na Komorowskiego, bo on wie, a my się domyślamy.

Andrzej Wajda będzie głosować na Komorowskiego, bo to jest wojna domowa.

Aleksander Kwaśniewski będzie głosować na Komorowskiego, bo zgoda buduje.

Kora Jackowska będzie głosować na Komorowskiego, bo on kocha zwierzęta.

Władysław Bartoszewski będzie głosować na Komorowskiego, bo trzeba ustrzec Polskę przed kandydatem, który ma doświadczenie w hodowli zwierząt futerkowych.

Daniel Olbrychski będzie głosować na Komorowskiego, bo „to jest dowodem  inteligencji”

Andrzej Chyra będzie głosować na Komorowskiego, ale Władysława, bo mu się pozajączkowało.

Redaktor Orliński będzie głosować na Komorowskiego, bo uważa się za lewicowca, cokolwiek to znaczy.

Redaktor Michalski będzie głosować na Komorowskiego, bo uważa się za konserwatywnego modernizatora, cokolwiek to znaczy.

Kuba Wojewódzki będzie głosować na Komorowskiego, bo „trzeba powiedzieć nie głupiemu patriotyzmowi, który nas ośmiesza przed Europą”.

A jego widzowie będą głosować na Komorowskiego, bo „ujmują życie w kategoriach indywidualnych. Jako świat konkretów najbliższych: rodzina, przyjaciele, szkoła, uczelnia, ale też firma, bo wielu studentów pracuje. Dalszy plan dla większości nie istnieje. Kategorie takie jak państwo, stosunki międzynarodowe, idea sprawiedliwości społecznej i inne kategorie globalne występują tylko u nielicznych (…) nie rozróżniają czasami I i II wojny światowej. Nie wiedzą często, choć uczą się o tym w szkole, że po pierwszej wojnie Polska odzyskała niepodległość. Często niewiele wiedzą o Jałcie i o tym, że pełną niepodległość uzyskaliśmy po 1989 roku. Wielu nie orientuje się też, że w okresie PRL Polska była zależna od Rosji. Tak więc i w SLD, istniejącym wszak od wielu lat, nie dostrzegają piętna przeszłości”. Żeby nie było, że to jakaś pisowska propaganda, tę diagnozę stanu umysłów najmłodszych wyborców cytuję z wywiadu prof. Świdy – Ziemby.

Sama profesor też zresztą będzie zapewne głosować na Komorowskiego. W imię tego, czego brak stwierdza u swoich studentów. Którym prezydent Komorowski przywróci zniżki na tramwaj.

A na Kaczyńskiego? No cóż, będą głosować przede wszystkim ludzie niewykształceni i z małych ośrodków − prof. Krasnodębski, prof. Staniszkis, Jan Pietrzak, Leszek Długosz, Wojciech Kilar, Marek Nowakowski, Jarosław Marek Rymkiewicz. I tacy jak ja, których na widok Bronka i bronkozaurów chwyta za gardło intensywna do bólu świadomość, co to znaczy mniejsze zło.

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

cerber
O mnie cerber

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka